wnetrzameble

Blog o aranżacji wnętrz

wnetrzameble

Blog o aranżacji wnętrz

Kosze wiklinowe na kwiaty w ogrodzie i na tarasie – natura w codziennym wydaniu

kosze wiklinowe na kwiaty

Kosze wiklinowe na kwiaty od lat towarzyszą nam w ogrodach, na balkonach i tarasach. Choć przez chwilę mogły wydawać się „niemodne”, dziś znów wracają do łask. Nic dziwnego – naturalne materiały, takie jak wiklina czy rattan, zyskują popularność, bo wpisują się w potrzebę kontaktu z przyrodą i prostoty. Ale czy taki kosz to wyłącznie ozdoba, czy może coś więcej? Sprawdźmy, gdzie i jak wykorzystać te niepozorne dodatki, by przestrzeń zyskała wyjątkowy charakter.

Dlaczego znowu doceniamy wiklinę i rattan?

Wiklina ma w sobie coś znajomego – lekkość, ręczne wykonanie, bliskość natury. Gdy wokół pełno plastiku i sztuczności, sięganie po naturalne materiały staje się świadomym wyborem. Kosze wiklinowe na kwiaty (sprawdź w sklepie internetowym) są lekkie, łatwe do przenoszenia i dostępne w wielu wariantach. A co równie ważne – bardziej ekologiczne niż klasyczne doniczki.

Co ciekawe, odpowiednio zabezpieczona wiklina całkiem dobrze znosi kaprysy pogody. Spokojnie można zostawić taki kosz w ogrodzie czy na tarasie – pod warunkiem że nie leży w kałuży przez kilka dni z rzędu.

Pomysły na wykorzystanie koszy z wikliny w różnych przestrzeniach

To, że kosze wiklinowe na kwiaty świetnie wyglądają, to jedno. Ale równie dobrze się sprawdzają w praktyce. Można je ustawić na trawie, schodach czy płytkach, ale też zawiesić na balustradzie albo wpleść w kompozycję z mebli ogrodowych.

Oto kilka inspiracji:

  • W ogrodzie – duże kosze wiklinowe na kwiaty ogrodowe dobrze zastępują ciężkie donice ceramiczne. Można je ustawić przy altanie, na ścieżce albo wśród traw ozdobnych.
  • Na tarasie – kosze na kwiaty na taras świetnie komponują się z rattanowymi meblami i ciepłym światłem lampionów. Efekt? Przytulne miejsce na wieczorne rozmowy.
  • Na balkonie – koszyki wiklinowe na kwiaty pasują nawet do małych przestrzeni. Można je powiesić lub poustawiać na półkach i stworzyć mini ogród wertykalny.

W domu też znajdą swoje miejsce – np. kosz rattanowy na kwiaty może być stylową osłonką na doniczkę w salonie albo holu.

Rodzaje koszy, które warto mieć na oku

Choć „kosz wiklinowy” brzmi dość ogólnie, wybór jest naprawdę spory. W sklepach – zarówno tych dużych można znaleźć różne wersje: klasyczne, dekoracyjne, solidne i zupełnie delikatne. Które z nich sprawdzą się najlepiej? Wszystko zależy od miejsca i tego, co chcemy w nich umieścić.

  • Kosz wiklinowy na kwiaty z uchwytem – wygodny, bo łatwo go przenieść albo zawiesić na haczyku.
  • Kosze wiklinowe do ogrodu – zwykle bardziej solidne, czasem wzmocnione drutem lub stelażem.
  • Koszyczki do kompozycji kwiatowych – lekkie, często dekoracyjne. Idealne do postawienia na stole albo parapecie.
  • Metalowy kosz na kwiaty na cmentarz – bardziej odporny na deszcz, ale często stylizowany na wiklinę.
kosze wiklinowe na kwiaty

Co zrobić, by kosze służyły nam dłużej?

Nawet najbardziej trwała wiklina z czasem może się zniszczyć – zwłaszcza jeśli będzie narażona na wilgoć i słońce bez przerwy. Dlatego warto pamiętać o kilku prostych zasadach:

  • Unikaj stawiania koszy bezpośrednio na wilgotnej ziemi – lepiej sprawdzą się płytki, deski czy podkładki.
  • Gdy nadchodzą deszcze, można kosz schować lub zabezpieczyć przezroczystą folią.
  • Na zimę warto przenieść je do suchego miejsca – np. garażu albo komórki.
  • Jeśli kosz straci kolor, można go przeszlifować i nałożyć olej lniany – wróci mu świeżość.

Jak wykorzystać kosze w różnych porach roku?

Kosze na kwiaty to nie tylko ozdoba na lato. Jesienią wyglądają pięknie z wrzosami, dyniami i suszonymi trawami. Zimą można stworzyć z nich naturalną dekorację – wystarczy trochę gałązek świerku, kilka szyszek, małe światełka… i już mamy coś wyjątkowego.

Koszyczek wiklinowy na kwiaty może nawet trafić na wigilijny stół albo być bazą do wielkanocnego stroika. Zastosowań jest naprawdę mnóstwo.

Wiklina w różnych stylach wnętrzarskich i ogrodowych

Nie trzeba mieć rustykalnego domu, by wiklina się sprawdziła. Dobrze wygląda też w skandynawskich przestrzeniach, w lekkim boho, a nawet w bardziej nowoczesnych aranżacjach – wszystko zależy od tego, z czym ją zestawimy.

Wiklinowe kosze na kwiaty mogą być ozdobą, ale i praktycznym dodatkiem. Szczególnie ciekawie wypadają modele płaskie, do powieszenia – np. na ścianie przy wejściu albo na tarasie. Równie dobrze wyglądają duże kosze rattanowe do ogrodu, w których można umieścić większe rośliny lub dekoracje sezonowe.

Naturalne dodatki, które mają duszę

Jak widać, kosze wiklinowe na kwiaty nie muszą być tylko ładnym dodatkiem. To element, który potrafi „ocieplić” przestrzeń i nadać jej autentycznego charakteru. Czasem wystarczy jeden dobrze dobrany kosz, by zmienić atmosferę całego kąta ogrodu czy tarasu.

Nie zawsze trzeba inwestować w nowe rzeczy – może gdzieś w piwnicy albo na strychu czeka koszyk do kwiatów, który po odświeżeniu wróci do łask? A jeśli nie, to nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po coś z drugiej ręki lub z recyklingu. W końcu to właśnie takie dodatki – skromne, naturalne, trochę niedoskonałe – dodają przestrzeni prawdziwego uroku.

Kosze wiklinowe na kwiaty w ogrodzie i na tarasie – natura w codziennym wydaniu
Przewiń na górę